Spostrzeżenia psychologiczne podczas zasypiania cz. 19
(0,7-0,8) (0,7+0,8)….
co będzie odpowiadać poprzedniej formule:
(1-oM) (2—oM)….
albowiem 1—o zajmuje 0,7 sekund, a M : 0,8 sekund. Jeżeli jednak myśl uboczna (M) zajmie oprócz 0,8 przeznaczonych dla niej sekund, jeszcze 0,7 przeznaczonych dla następnej liczby, czyli razem 1,5, t. j. tyle ile dla całego aktu wypada, to w przypuszczeniu, że liczba ostatnia zabrała czas sobie przeznaczony, dla następnej nie zostanie już nic, i będzie musiała stać się bezwiedną, albo też rachunek ulegnie zwłoce.
6) Musimy teraz wyśledzić jeszcze na czym polega możność wewnętrznego kontrolowania rachunku, bez przerywania samego rachunku.
Ażeby wiedzieć, czy doszedłszy do 20, przebiegłem wszystkie liczby świadomie, muszę przypomnieć sobie, czy np. uprzytomniłem liczby 11, 12, 13, 14 i 15, czy też nie. Lecz przypomnienie tego rachunku, będzie po prostu powtórzeniem go i to powtórzeniem uważnym; zdawałoby się więc, że zajęłoby nam ono drugie tyle czasu, a tym samym spowodowało przerwanie dalszego świadomego biegu liczenia. Tymczasem tak nie jest, a przynajmniej niekoniecznie tak być musi. Obserwując uważnie, możemy się przekonać, że świeżo minione myśli, że całe szeregi wrażeń, możemy streszczać we wspomnieniu. Na tern polega 1) przytomność umysłu. Człowiek, który przemawia publicznie, musi, nie przerywając swej mowy, uprzytomniać jednak w odstępach między słowami (tak jak w naszym przykładzie między liczbami), to co już powiedział, i to co dalej mówić będzie- inaczej zaciąłby się, zgubiwszy wątek myśli. Jeżeli zaś może to robić, to jedynie dlatego, że posiada władzę streszczania w przypomnieniu.