Spostrzeżenia psychologiczne podczas zasypiania cz. 3
Teoretycznie rzeczy biorąc, należało w tym celu naśladować- te warunki organiczne, przy których sen normalny odbywa się, ażeby przyśpieszeniem warunków i sam ich wynik przyśpieszyć. Ponieważ zaś: podczas snu nie ma żadnej żywszej kombinacji wyobrażeń, ponieważ marzenie senne w odróżnieniu od myślenia logicznego, zbacza co chwila na najmniej z sobą pokrewne przedmioty, ponieważ dalej, ciało jest nieruchome a oddech słabszy, należało wszystkie te warunki naśladować, ażeby sen przyśpieszyć.
Tak się ta rzecz przedstawia teoretycznie, zobaczymy jak je przedstawiła obserwacja.
Zacznijmy od warunków zmysłowych.
Nieruchomość ciała, jakkolwiek w ogóle ułatwia sen, który w czasie ruchu wyjątkowo tylko jest możliwym (jak np. w czasie pochodu znużonych wojsk, przy powolnej monotonnej jeździe na koniu itp.), niemniej jednak w chwili żywej gry wyobrażeń, staje się prawie niemożliwą do zachowania. Ruch myśli mimo woli drażni ciało; od czasu do czasu czujemy potrzebę poruszenia się lub przewrócenia z boku na bok; gdy zaś staramy się siłą woli popędy te pokonać, w calem ciele, tu i owdzie ukazuje się jakieś świerzbienie, przenoszące się z miejsca na miejsce i nie pozwalające uleżeć spokojnie.